„Hotel Varsovie. Bunt chimery”
Sylwia Zientek
Wydawnictwo WAB
2018
656 stron
W dniu, w którym tragiczne wypadki miały dotknąć właścicielkę hotelu Varsovie, Reginę Żmijewską, jej syn Konstanty oglądał wystawione w galerii gigantycznych rozmiarów płótno nieznanego mu malarza, zatytułowane "Orestes zabija swoją matkę", i pomyślał, że on sam w głębi duszy nieraz chciał zgładzić swoją rodzicielkę.
Fabuła
Od czasów Napoleona po lata współczesne Sylwia Zientek przedstawia nam zawiłe dzieje dwóch rodzin - Szpakowskich i Żmijewskich. Tłem do wydarzeń jest Warszawa, a przede wszystkim tytułowy hotel Varsovie, który przechodząc z rąk do rąk, staje się niemym świadkiem burzliwych losów swoich właścicieli i skrywanych latami tajemnic.
"Lalka" naszych czasów?
Co znaczące dla tej powieści - pierwszy jej rozdział zatytułowany jest "Dzień, w którym ukazał się ostatni odcinek >>Lalki<<", i trochę też przez pryzmat wielkiego dzieła Prusa muszę na książkę Sylwii Zientek spojrzeć. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie porównanie jest nieco przesadzone i do wyjątkowości pierwowzoru jest "Hotelu Varsovie" jeszcze nieco daleko, ale nie zmienia to faktu, że lektura dostarcza sporo emocji, a autorka w znakomity sposób przedstawia Warszawę wraz z jej brudnymi zaułkami, jak i życiem kulturalnym i obyczajowym.
Sama jestem ogromną wielbicielką "Lalki" i szczególne było dla mnie czytanie fragmentów, kiedy to opisywane było życie w czasach Prusa i ogromne znaczenie jakie miała dla ówczesnych drukowana w odcinkach powieść tego wybitnego pisarza. Zresztą nie tylko te urywki przykuwały moją uwagę. W powieści Sylwii Zientek występuje spore grono postaci historycznych, a autorka szczególną uwagę poświęca temu, by w zadowalający sposób oddać klimat opisywanych epok, przenieść czytelnika w czasie i ukazać mu świat taki, jaki był kiedyś, jak żyli tamci ludzie, czym się pasjonowali. Losy bohaterów ściśle związane są z bieżącymi wydarzeniami, stykają się także z takimi osobistościami jak na przykład Napoleon czy Podkowiński, co ciekawie wzbogaca fabułę, a dzięki takim "szczegółom" ich dzieje wydają się prawdziwe i przekonujące.
Sama jestem ogromną wielbicielką "Lalki" i szczególne było dla mnie czytanie fragmentów, kiedy to opisywane było życie w czasach Prusa i ogromne znaczenie jakie miała dla ówczesnych drukowana w odcinkach powieść tego wybitnego pisarza. Zresztą nie tylko te urywki przykuwały moją uwagę. W powieści Sylwii Zientek występuje spore grono postaci historycznych, a autorka szczególną uwagę poświęca temu, by w zadowalający sposób oddać klimat opisywanych epok, przenieść czytelnika w czasie i ukazać mu świat taki, jaki był kiedyś, jak żyli tamci ludzie, czym się pasjonowali. Losy bohaterów ściśle związane są z bieżącymi wydarzeniami, stykają się także z takimi osobistościami jak na przykład Napoleon czy Podkowiński, co ciekawie wzbogaca fabułę, a dzięki takim "szczegółom" ich dzieje wydają się prawdziwe i przekonujące.
Na przestrzeni lat
Sylwia Zientek ukazuje dzieje członków rodzin Żmijewskich i Szpakowskich, ściśle związane z rodzinnym hotelem, który jest intrygującym tłem do rozgrywanych wydarzeń, kością niezgody między kolejnymi członkami familii, ale także areną walk i sporów oraz świadkiem sekretów swoich mieszkańców i właścicieli. Doskonale utrzymana fabuła przykuwa nas mocno podczas lektury i im dalej w głąb, tym trudniej oderwać się od akcji i ulubionych bohaterów, których w "Hotelu Varsovie" jest bez liku, i to przeróżnych. Jednych się lubi bądź nie już od samego początku, inni zmieniają się na przestrzeni lat i także ich stosunek do nich może ulec zmianie. Jednak trudno odmówić autorce wprawy z jaką przywołuje do życia te ciekawe indywidua.Nie będę ukrywać, że najbardziej interesowały mnie wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości, z jednej strony dlatego, że ogromnie lubię powieści historyczne, a z drugiej strony współczesne wydarzenia nie wzbudziły we mnie silniejszych emocji. Całość mimo to czytało się bardzo dobrze i chętnie wracało się do ulubionych wątków.
W skrócie o "Hotel Varsovie. Bunt chimery":
- Drugi tom z cyklu "Hotel Varsovie", kontynuacja "Klątwy lutnisty"
- Saga rodzinna o właścicielach warszawskiego hotelu
- Mnogość bohaterów i różnorodnych wątków
- Występują postacie i wydarzenia historyczne
Może się skuszę?
OdpowiedzUsuńPolecam, warto spróbować :)
UsuńChcę przeczytać tę książkę, ale najpierw zacznę od pierwszej części. Jestem ich bardzo ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam przeczytanie pierwszej części, ja, niestety tego nie zrobiłam i miałam podczas czytania drugiej "luki" w fabule.
UsuńNa razie czeka na liście "do przeczytania" ;) Za to ostatnio pochłonęłam "Strażniczkę miodu i pszczół" - polecam :)
OdpowiedzUsuń