25 lipca

25 lipca

49. Typ Klasyczny #8 "Saga rodu Forsyte'ów" John Galsworthy

"Saga rodu Forsyte'ów"
John Galsworthy
CZĘŚĆ 1
"Posiadacz"
tłumaczenie: Róża Centnerszwerowa
284 strony
CZĘŚĆ 2
"Babie lato jednego z Forsyte'ów"
"W matni"
tłumaczenie: Jerzy Bohdan Rychliński
271 stron
CZĘŚĆ 3
"Przebudzenie"
"Do wynajęcia"
tłumaczenie: Józef Birkenmajer
247 stron
1988 r.
Wydawnictwo Książka i Wiedza








Fabuła

Saga obejmuje czasy od końca XIX w. do lat dwudziestych XX w..Opisuje losy rodziny zamożnych, londyńskich mieszczan, Forsyte'ów, a na przestrzeni tych lat, również zmiany kulturowe i obyczajowe.

Recenzja

"Saga rodu Forsyte'ów" to zdecydwanie jedna z tych powieści, które są dla mnie ogromnie ważne, wiem też, że będę do niej wracać, ponieważ jest to idealne połączenie świetnej literatury, pięknego języka i znakomitej, mądrej historii.

Trzonem tej epickiej, wielowymiarowej książki jest rodzina Forsyte, kilka pokoleń łączących świat stary z nowym porządkiem- ich wzajemne relacje, związki, rozstania, a przede wszystkim dążenie do posiadania rzeczy, zawłaszczania sobie ludzi. Głęboko w ich charakterze leży właśnie skupianie w swych rękach tego, co według nich podkreśla ich status społeczny, co również daje im swego rodzaju poczucie nieśmiertelności, iluzję, że nawet jeśli ich już nie będzie, pozostanie na tym świecie coś, co do nich należało. 

John Galsworthy w swojej powieści znakomicie oddał charakter przemijającego czasu i zmian jakie następowały w końcu XIX w i początkach XX w.Zmiany te, spowodowane błyskawicznym rozwojem przemysł, przekładały się na różne dziedziny, miały też ogromny wpływ na życie codzienne. Dokonywała się prawdziwa rewolucja kulturowa i obyczajowa, co dotykało również naszych bohaterów, czasami zaburzało ich świat, ich porządek rzeczy, trzęsło w posadach ich fundamentalnej i najważniejszej wiary w trwałość związku, rodziny i ...posiadania.

Na pierwszy plan wysuwa się tutaj relacja między Soamesem Forsyte'm a jego żoną, Irene, która przez swojego męża, pomimo miłości, którą ją darzył, traktowana była jak największy, najcenniejszy klejnot w jego kolekcji, zdobycz, którą można się chwalić, rzecz, którą ma się na własność. Ich małżeństwo nie było szczęśliwe, jednak musiało trwać, ponieważ to właśnie trwałość związku leżała u podstaw moralności i dobrych obyczajów, każda próba zerwania tych więzów uznawana była za łamanie zasad i konwenansów, prowadziła do wybuchu skandalu.

W powieści mamy wielu bohaterów, każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter, jest wielowymiarowy i niejednoznaczny.John Galsworthy znakomicie zobrazował ich wszystkich, tchnął w nich ducha, dzięki czemu łatwo i z przyjemnością można zagłębić się w lekturę.Myślę też, że nie ma tutaj postaci, którą można darzyć wyłącznie niechęcią, innych można prawdziwie polubić, a dla drugich mieć chociaż odrobinę współczucia. Ich losy, wzajemne relacje i oddziaływanie na siebie, tworzą piękny, poruszający obraz przemian, miłości i straty.

Sądzę, że zachwycicie się stylem, w jakim saga została napisana, autor używa tutaj języka, który urzeka, porusza i wzbogaca, przy czym nie nudzi. Mamy naprawdę znakomicie nakreślonych bohaterów, wciągające dialogi i doskonałe opisy, wszystko to stworzone z wdziękiem, lekkością, a nawet, momentami, z humorem i prostotą.

Koniecznie sięgnijcie po tę powieść, warto ją poznać, warto przeczytać tą wspaniałą książkę, która na pewno nie da Wam o sobie zapomnieć jeszcze długo po jej skończeniu. To idealny przykład pierwszorzędnej, bogatej literatury, z mądrym przesłaniem, ubranej w szatę porywającej, rodzinnej historii, pełnej emocji, zależności, potrzeby wolności. To również doskonały obraz czasów, które minęły, wieku wiktoriańskiej obyczajowości i tego, co następowało później, jak rozwijały się i zmieniały różne aspekty życia, wzorców kulturowych i norm zachowania.




Ocena: 5/5

5 komentarzy :

  1. Myślę, że do tej książki muszę jeszcze dorosnąć :) Znakomita recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna książka, jej recenzja również. Mnie na tę sagę namówiła mama, nie żałuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Tak, książka jest naprawdę wspaniała :)

      Usuń
  3. Jak na razie,nie zabiorę się za nią.Myślę,że w przyszłości mogłabym się skusić.Teraz natomiast boję się,że mi się nie spodoba,ze względu na wiek. :)
    Pozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 love, coffee and books , Blogger