Nie jest łatwo zaczynać coś nowego...
Nie jest łatwo podjąć się czegoś innego...
Ale ja spróbuję :) Ten blog, który teraz wam się wyświetla, jest moim miejscem w internecie, jest dla mnie czymś nowym, jakby pustym mieszkaniem - wyobraźcie sobie, że właśnie dostałam klucze, niepewnie otwieram drzwi, mając przed sobą zarazem coś swojego, ale również coś, co dopiero stanie się naprawdę MOJE za sprawą mojej obecności, pozrzucanych rzeczy, porozstawianych drobiazgów.
Wybaczcie więc te pustki, brak zasłon, czy to, że na każdym kroku można potknąć się o karton z niewiadomą zawartością - dopiero się tu wprowadziłam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz