26 marca

26 marca

10. Top 20 ulubionych ekranizacji książek




Ekranizacje książek, które się lubi muszą być udane - oczekuje się od nich tych samych emocji i wrażeń, jakie dała nam lektura, patrzymy na swoich ulubionych bohaterów i chcemy w nich widzieć właśnie postacie z powieści, a nie aktorów tylko odgrywających swoje role, mniej lub bardziej zręcznie.
Postanowiłam przygotować dla Was taki mały ranking moich ulubionych adaptacji, tych, którym najbliżej do ideału, które urzekają i zachwycają - moje osobiste i bardzo subiektywne TOP 20 :)


20. "Lolita" (1997 r., reż. Adrian Lyne) - kontrowersyjny film na podstawie głośnej powieści Vladimira Nabokova opowiada o pisarzu, który zafascynowany jest młodziutkimi dziewczynami, zakochuje się w jednej z nich, a żeby być jeszcze bliżej żeni się z jej matką - ekranizacja wyjątkowa, oddająca charakter powieści, jej dziwny klimat, starannie i ze smakiem wyreżyserowana.Warto też wspomnieć o rewelacyjnej grze aktorskiej z moim ulubionym Jeremy Ironsem w roli głównej - po prostu majstersztyk!

19. "Sherlock" (od 2010 r., serial BBC) - muszę przyznać, że podchodziłam do niego sceptycznie - idea przeniesienia kultowej postaci z kryminałów sir Arthura Conan Doyle, we współczesne czasy i nasze realia wydawała mi się trochę naciągana, ale już po pierwszym odcinku zostałam ogromną fanką. Duet Benedict Cumberbatch i Martin Freeman jest fenomenalny, dziwactwa Sherlocka są cudowne, a całość jest idealnie skomponowana.

18. "Gra o tron" (od 2011 r. serial HBO) - porażający swoim rozmachem serial na podstawie Sagi Lodu i Ognia G.R.R. Martina od razu ogromnie mi się spodobał, niestety, zaczęłam oglądać serial, później przeczytałam sagę, którą uwielbiam za fascynujące wątki, wspaniale wykreowany świat i postacie, do których, no cóż... lepiej się nie przywiązywać... W ekranizacji pojawiają się pewne odstępstwa od fabuły, mimo to jestem oczarowana - można chłonąć ten świat pełen magii, walk i intryg i nie mieć go dosyć.

17. "Śniadanie u Tifanny'ego" (1961 r, reż. Blake Edwards) wspaniały, wzruszający, momentami zabawny film na podstawie powieści Trumana Capote z absolutnie genialną Audrey Hepburn - opowiada o młodej "damie do towarzystwa", Holly i jej przyjaźni z początkującym pisarzem.Cudowna opowieść o potrzebie niezależności i poszukiwaniu szczęścia i miłości w Nowym Yorku - absolutny klasyk.

16. "Saga rodu Forsythe" (2002 r., serial ITV) Ekranizacja powieści Johna Galsworthy'ego to wielowątkowa i wielopokoleniowa historia przedstawicieli angielskiej burżuazji od końca XIX do pierwszych dekad XX wieku, znakomicie zrealizowana i zagrana, w pełni oddaje charakter powieści., którą naprawdę warto poznać.

15. "Seria niefortunnych zdarzeń" (2004 r., reż. Brad Silberling) - na podstawie pierwszych części autorstwa Daniela Handlera to wyjątkowa udana, adaptacja, uwielbiam ją za czarujący klimat, trochę mroczny, baśniowy i intrygujący, wspaniale oddaje atmosferę, a gra aktorska Jima Carreya w roli hrabiego Olafa jest niezapomniana.

14. "Czekolada" (2000 r., reż. Lasse Hallstrom) - adaptacja książki Joanne Harris, z cudowną Juliette Binoche w roli Vianne Rocher, która przybywa wraz ze swoją córką do małego miasteczka we Francji.Otwierają sklep z czekoladą, co spotyka się z nieprzychylnością zamkniętej, pobożnej społeczności.Historia, w której wątki przeplatają się z magią, tajemnicą i ... pokusą, by sięgnąć po kosteczkę czekolady...

13. "Absolwent" (1967 r., reż. Mike Nichols) - cudowny film na podstawie książki Charlesa Webb'a z Dustinem Hoffman'em w roli Benjamina, który nawiązuje romans z dużo starszą od niego panią Robinson i zakochuje się w jej córce. Wspaniale wyreżyserowany i zagrany, całości dopełnia fantastyczna muzyka - niezapomniany obraz.

12. "Imię Róży" (1986 r., reż. Jean-Jacques Annaud) Wspaniała powieść Umberto Eco i równie dobra ekranizacja  z Seanem Connery i  Christianem Slaterem w roli braci zakonnych, którzy próbują rozwikłać pewną tajemnicę i zgłębić zakamarki dusz swoich współbraci, wybitne dzieło przesiąknięte mrocznym, niepowtarzalnym klimatem, brawurowo nakręcone, z dbałością o detale i oddanie klimatu książki - cudo! Przeraża i zachwyca!

11. "Wywiad z wampirem" (1994 r., reż. Neil Jordan) Jak dla mnie jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałam, w pełni oddaje to, co Anne Rice, na kartach swojej powieści napisała - wspaniale pokazany dramat trójki bohaterów, którzy są wampirami, szukają oni swojego miejsca w świecie, próbują stworzyć namiastkę normalności w zupełnie innej, demonicznej rzeczywistości.Urzekający film nie tylko dla fanów krwiopijców.

10. "Przeminęło z wiatrem" (1939 r., reż.  George Cukor, Sam Wood, Victor Fleming) - monumentalne dzieło na podstawie niezapomnianej powieści Margaret Mitchell, opowiadające burzliwe losy Scarlett O'Hary, córki właściciela plantacji z czasów wojny secesyjnej, panienki o gwałtownym, twardym charakterze, z wieloma wadami, której jednak nie da się nie lubić.Zdumiewający i poruszający obraz pełen emocji, zdecydowanie warto zobaczyć, na przykład dla Clarke' Gable ;)

9. "Jane Eyre" (2006 r., serial BBC) Powieść Charlotte Bronte doczekała się wielu adaptacji, nic dziwnego - opowieść o niepozornej, ale pełnej hartu ducha guwernantce i jej tajemniczemu pracodawcy, panu Rochesterowi, to wspaniała historia pełna miłości, ale też tajemnicy i mrocznego klimatu rodem z mglistych, angielskich wrzosowisk - jednak to ta wersja jest moją ulubioną i według mnie najbardziej oddaje charakter książki.

8. "Stowarzyszenie umarłych postów" (1989 r., reż. Peter Weir) Książka Nancy H. Kleinbaum wywarła na mnie ogromne wrażenie - później zobaczyłam film (tutaj książka została napisana na podstawie filmu) i byłam po prostu oszołomiona  - historia ekscentrycznego nauczyciela, który naucza chłopców w elitarnej, bardzo konserwatywnej szkole chwyta za serce i całkowicie porywa, znakomita opowieść o dorastaniu, własnej tożsamości i marzeniach.Ponadto niezapomniana rola Robina Williamsa - trzeba to zobaczyć!

7. "Władca Pierścieni - Drużyna Pierścienia" (2001 r., reż. Peter Jackson) czyli Tolkien na dużym ekranie.Pierwsza, moja absolutnie ulubiona część trylogii, mam do niej ogromny sentyment, jest to dzieło tak wspaniałe, że chyba nie trzeba nikomu polecać, dla mnie wspaniała ekranizacja, jak najbardziej udana, przepełniona tolkienowską magią.

6. "Harry Potter i Więzień Azkabanu" (2004 r., reż. Alfonso Cuarón) Moja ulubiona powieść J.K. Rowling i ulubiona ekranizacja części z serii o Harry'm Potterze.Bardzo klimatyczna, mroczna i cudowna opowieść o młodym czarodzieju, w której pojawia się Syriusz Black - moja ukochana postać, tutaj wspaniale zagrana przez Gary'ego Oldmana, do którego mam ewidentnie słabość ;)

5. "Północ i Południe" (2004 r., seria BBC) - wspaniała opowieść Elizabeth Gaskell o rodzinie Hale'ów, którzy przenoszą się z sielskiej, rolniczej, południowej Anglii do robotniczego miasteczka na północy kraju, pięknie nakręcona, zdecydowanie warto zobaczyć, oddaje ducha epoki i obrazuje ówczesną sytuację. Dodatkowo wspaniała muzyka i zabójczy Richard Armitage jako John Thornton to zdecydowane walory mini-serialu. 

4. "Rozważna i romantyczna" (1995 r, reż. Ang Lee) Cudownie wyreżyserowana powieść Jane Austen, wspaniale zagrana, pełna humoru, nostalgii i uroku tamtych czasów.Wspaniale ukazuje relacje rozważnej Elinor i romantycznej Marianne - dwóch sióstr, które pragną szczęścia, każda na swój sposób, i przeżywają swoje pierwsze miłości.

3. "Wichrowe Wzgórza" (1992 r., reż. Peter Kosminsky) Słabość do powieści Emily Bronte mam od bardzo dawna, widziałam mniej lub bardzie udane adaptacje, ale to właśnie ta wersja z Juliette Binoche i Ralphem Fiennesem najbardziej mnie zadowala (choć też nie jest idealna) - wspaniałe krajobrazy, poruszające sceny i ta MUZYKA, naprawdę warto to zobaczyć.

2. "Duma i uprzedzenie" (1995 r., serial BBC) Kolejna powieść Jane Austen przeniesiona na ekran, tej wersji również jestem wierna, reszta adaptacji mnie w ogóle nie zadowala, ponieważ stacja BBC za wysoko podniosła poprzeczkę - tutaj wszystko jest idealne i takie, jakie powinno być, przepięknie odwzorowana epoka, cudne zdjęcia, widoki, wspaniały humor i urzekająca muzyka. Ponadto pan Darcy jest tylko jeden i jest nim właśnie Colin Firth :)

1. "Dracula" (1992 r., reż. F.F Coppola)  Film na podstawie powieści grozy autorstwa Brama Stokera, który jednak bardzo odbiega od swego książkowego pierwowzoru.No cóż... ten film to mój zdecydowany faworyt jeśli chodzi o każdy ranking "naj", mam na punkcie tej ekranizacji wręcz obsesję, ale na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że jest po prostu fenomenalny, bardzo klimatyczny, z pięknymi zdjęciami i kostiumami, genialną muzyką Wojciecha Kilara i niezrównanym Gary'm Oldmanem, który wciela się tutaj w rolę Księcia Ciemności, Vlada Palownika, tajemniczego księcia Draculi.

4 komentarze :

  1. Już od dawna mam ochotę przeczytać ''Gra o tron''.Uwielbiam Harry'ego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Gra o tron" jest rewelacyjna - fantastycznie się ją czyta :)

      Usuń
  2. Jaki śliczny blog, taki minimalistyczny, uwielbiam takie. ♥
    Nie oglądałam większości i nawet nie czytałam. Znaczy czytałam tylko "Serię niefortunnych zdarzeń" i oglądałam film, który z resztą bardzo lubię.
    A tak prócz tego to "Władcę pierścieni" no i standardowo "Harrego Pottera" wszystkie części.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Mam nadzieję, że może coś Cię zainteresuje - szczerze polecam :)

      Usuń

Copyright © 2016 love, coffee and books , Blogger