„Niewyjaśnione tajemnice"
Joel Levy
tłumaczenie: Jerzy Malinowski
Wydawnictwo Alma Press
2019 rok
224 strony
Rozwiązywanie zagadek daje nam satysfakcję, czy będzie to poranna krzyżówka, czy działanie fundamentalnych sił natury. A mimo to wciąż fascynują nas tajemnice: szukamy ich, mamy na ich punkcie obsesję i często wolimy, żeby nie zostały rozwiązane.
Te i wiele innych przykładów sekretów historii, które do dnia dzisiejszego nie zostały wytłumaczone, przytacza w swej książce "Niewyjaśnione tajemnice" Joel Levy. Autor słusznie powołuje się w niej na naszą zwykłą ciekawość, bo nawet w przypadku, kiedy historia ludzkości sama w sobie nie jest naszą ulubioną dziedziną wiedzy, to jednak opowieści o rzeczach z przeszłości, które zakrywa woal niezgłębionych domysłów i sensacyjnych spekulacji, zawsze będą przykuwać uwagę większości osób.
Joel Levy to pisarz i dziennikarz, którego specjalizacją jest historia i nauka - to pasjonat, a do poruszanych przez siebie zagadnień podchodzi bardzo rzeczowo, bez przytaczania zbyt dużej ilości zbędnych czasami informacji. Konkretnie przedstawia dane wydarzenie, przybliża je czytelnikowi i podaje kilka najbardziej prawdopodobnych teorii, osobno zaś dopisując te hipotezy, które nieco odbiegają od racjonalnych wytłumaczeń. Ogromnie spodobało mi się właśnie podejście samego autora do przytaczanych przez niego wątków historycznych - nie ma w nich szukania tanich sensacji, coraz to bardziej pokręconych wyjaśnień. Wręcz przeciwnie, Joel Levy uwagę poświęca najbardziej prawdopodobnym faktom, nie dopowiada tego, czego nie da się w żaden sposób wytłumaczyć, podchodzi do tych historii zdroworozsądkowo i logicznie. Bardzo mi takie podejście odpowiada.
Sama budowa książki jest również przejrzysta i uporządkowana. Nie znajdziemy tutaj może zbyt wielu przykładów tajemnic, które pozostają niewyjaśnione, ale sądzę, że Levy kierował się przy ich wyborze różnorodnością tematów oraz ich popularnością, dzięki czemu w książce przeczytamy nie tylko o sprawach tak dobrze znanych jak zaginięcie Amelii Earhart czy powstanie Stonehenge, ale także o wydarzeniach mniej znanych jak sprawa Taman Shud czy zniknięcie latarników z Eilean Mor. "Niewyjaśnione tajemnice" dzielą się na cztery części: tajemnicze miejsca, tajemnicze zdarzenia, dziwne doniesienia oraz zagadkowe artefakty. W każdej z tych części znajdziemy kilka lub kilkanaście przykładów, których wytłumaczenie, pomimo upływu lat i namnożenia przeróżnych teorii, nadal jest nieosiągalne.
Joel Levy to pisarz i dziennikarz, którego specjalizacją jest historia i nauka - to pasjonat, a do poruszanych przez siebie zagadnień podchodzi bardzo rzeczowo, bez przytaczania zbyt dużej ilości zbędnych czasami informacji. Konkretnie przedstawia dane wydarzenie, przybliża je czytelnikowi i podaje kilka najbardziej prawdopodobnych teorii, osobno zaś dopisując te hipotezy, które nieco odbiegają od racjonalnych wytłumaczeń. Ogromnie spodobało mi się właśnie podejście samego autora do przytaczanych przez niego wątków historycznych - nie ma w nich szukania tanich sensacji, coraz to bardziej pokręconych wyjaśnień. Wręcz przeciwnie, Joel Levy uwagę poświęca najbardziej prawdopodobnym faktom, nie dopowiada tego, czego nie da się w żaden sposób wytłumaczyć, podchodzi do tych historii zdroworozsądkowo i logicznie. Bardzo mi takie podejście odpowiada.
Sama budowa książki jest również przejrzysta i uporządkowana. Nie znajdziemy tutaj może zbyt wielu przykładów tajemnic, które pozostają niewyjaśnione, ale sądzę, że Levy kierował się przy ich wyborze różnorodnością tematów oraz ich popularnością, dzięki czemu w książce przeczytamy nie tylko o sprawach tak dobrze znanych jak zaginięcie Amelii Earhart czy powstanie Stonehenge, ale także o wydarzeniach mniej znanych jak sprawa Taman Shud czy zniknięcie latarników z Eilean Mor. "Niewyjaśnione tajemnice" dzielą się na cztery części: tajemnicze miejsca, tajemnicze zdarzenia, dziwne doniesienia oraz zagadkowe artefakty. W każdej z tych części znajdziemy kilka lub kilkanaście przykładów, których wytłumaczenie, pomimo upływu lat i namnożenia przeróżnych teorii, nadal jest nieosiągalne.
Dla mnie lektura "Niewyjaśnionych tajemnic" była arcyciekawa i fascynująca, sądzę, że wiele osób powinno po nią sięgnąć, bo kto z nas nie lubi tych fascynujących historii, jakie pobudzają wyobraźnię? W dodatku całość jest opisana prosto, przystępnie, bez narzucania takiej, a nie innej teorii, ze zdrowym rozsądkiem i bez sztucznego podsycania taniej sensacji. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz