"Dwór cierni i róż"
Sarah J. Mass
tłumaczenie: Jakub Radzimiński
527 stron
527 stron
Fabuła
Fayra, pomimo, ze jest najmłodsza z rodzeństwa, musi opiekować się ojcem i swoimi siostrami, stara się zapewnić im w miarę godziwy byt i pożywienie, ponieważ znajdują się w bardzo trudnym położeniu, jakiś czas temu stracili cały majątek. Pewnego razu, podczas polowania Fayra zabija fae, magiczną istotę, bardzo szybko przyjdzie jej za to zapłacić wysoką cenę.
Recenzja
Prawda jest taka, że małe dziewczynki uwielbiają czytać baśnie, natomiast duże dziewczynki czytają ... baśnie dla dużych dziewczynek ;) Właśnie taką bajką dla starszych jest "Dwór cierni i róż" Sarah J. Mass.
To moje pierwsze zetknięcie z twórczością tej pisarki, muszę nawet przyznać, że całkiem przyjemne to spotkanie, ponieważ książka wprowadziła mnie w tak fantastyczny i baśniowy świat, że trudno było mi się od niej oderwać. Napisana prosto i bez większych zawirowań emocjonalno-intelektualnych była świetną i lekką rozrywką, intrygowała fabułą i rewelacyjnym pomysłem.
Autorka zaczerpnęła sporą garść z baśni o "Pięknej i Bestii", wrzuciła to w fantastyczny, ale również bardzo niebezpieczny, świat magicznych stworzeń - całość urozmaiciła śmiałymi scenami i pobocznymi wątkami. W rezultacie mamy przed sobą godną uwagi powieść, znakomity początek ciekawie zapowiadającej się serii. Mnie to urzekło i chociaż mogę mieć zastrzeżenia, co do głównej bohaterki, za którą nie przepadam, chociaż momentami irytowała naiwność samego opowiadania, to jednak łatwo dałam się porwać książce i z niecierpliwością czekam na dalsze losy bohaterów.
Główny wątek, czyli motyw "Piękna i Bestia" jest przez autorkę nieco przerobiony i pozmieniany, jednak skojarzenia nasuwają się natychmiast. Młoda dziewczyna, uwięziona przez osobę, na której ciąży dawno rzucona klątwa, przeznaczenie, które ich łączy oraz - w pewnym momencie - rozdziela po to, by zgłębić siłę ich uczucia... Baśń jak się patrzy, nic dodać, nic ująć, mimo to zachwyca i intryguje. Osobiście lubię śledzić w literaturze takie "przeróbki" znanych wątków, tym bardziej, że dotyczy historii, która w oryginale jest ogromnie poruszająca. Fascynuje mnie obserwowanie tego, jak dany twórca radzi sobie z takim "pomysłem", jak wiele może dać od siebie i czy w umiejętny sposób podkreśla to, co sprawia, ze historia jest tak wspaniała i urzekająca.Sadzę że autorce "Dworu cierni i róż" taka sztuka udała się dość zręcznie.
Podoba mi się również sposób w jaki Sarah J. Mass opisała świat "za murem", świat magicznych istot, fae, w którym rządzą też intrygi, walka o władzę czy chęć zemsty.Jest to miejsce pełne piękna i niespotykanej nigdzie magii, ale również obszar, w którym natrafić można na istoty z gruntu złe, okrutne i przerażające. Co więc może spotkać Fayrę, która przybywa ze świata ludzi, gdzie takie stwory nie są znane? Na ile będzie musiała liczyć na siebie i czy zdobędzie się na zaufanie wobec tych, którzy wzbudzają jej lęk?
Jeśli więc szukacie lekkiej, ale nie pozbawionej ciekawego pomysłu i zręcznie nakreślonej fabuły, książki, skierowanej do młodszego czytelnika, historii o miłości, pełnym zwodniczego piękna świecie i klątwie, która wisi nad losem bohaterów, to zapewniam Was, że "Dwór cierni i róż" spełni Wasze oczekiwania względem lektury. Skutecznie rozbudzi też apetyt na kolejne części.
Książka zapowiada się świetnie. Słyszałam wiele dobrych opinii o niej, więc najwyższy czas po nią sięgnąć. Ja z twórczością Sary J. Mass spotkałam się jak na razie 2 razy w pierwszych dwóch tomach "Szklanego tronu" i jestem tą autorką oczarowana ♥ "Dwór cierni i róż" (z tego co wywnioskowałam po recenzji) jest trochę podobny do tej serii i jak sama napisałaś do "Porwanej pieśniarki", więc tą książkę na pewno pokocham ♥ Pędzę do księgarni! Recenzja (jak zawsze) znakomita! ♥♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, gdzie możesz poczytać o innych książkach pani Mass: bookmania46.blogspot.com
Po "Szklany tron" raczej nie sięgnę, ale "Dwór cierni i róż" polecam :)
UsuńPozdrawiam :)
Nie czytałam żadnej książki tej autorki.Jeśli będę zaczynać przygodę z twórczością Sary,pewnie sięgnę po ''Dwór cierni i róż''.''Szklanego tronu'' nie zamierzam na razie czytać,a dwór wydaje się dużo ciekawszy. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Może Ci się spodobać :)
UsuńJestem w stanie się skusić, chociaż autorka to dla mnie wielki znak zapytania. Tyle blogerów ją poleca, że staje się powoli ona moim must read. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam cię do mnie na konkurs. ;)
http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/