21 grudnia

21 grudnia

198. Świąteczny book tag | Blogmas 2017

blogmas 2017


Bardzo rzadko realizuję wszelkiego rodzaju tagi książkowe, jak dotąd zdarzyło mi się to jedynie raz, o ile mnie pamięć nie zawodzi. Stwierdziłam jednak, że czas przedświąteczny i niezobowiązująca forma blogmasu jest doskonałym pretekstem, by nieco odejść od recenzyjno-opiniowych postów. Niniejszy świąteczny tag stworzyłam sama, jeśli macie ochotę możecie zrealizować go na swojej stronie, bądź udzielić odpowiedzi w komentarzu. 




A więc... zaczynamy ;)


Nie będę w tym przypadku zbyt oryginalna, ale przyznam szczerze, że z ogromną niecierpliwością czekam na "Wichry zimy" George'a R.R. Martina, czyli kontynuację Pieśni Lodu i Ognia - póki co data premiery nie jest znana ani tak naprawdę pewna, ale mam nadzieję, że autor w końcu ostro zabierze się do pracy i szybko uraczy miłośników swojej prozy nową powieścią. 
Poza tym w ostatnim czasie intryguje mnie wiele premier wydawniczych, mających się ukazać na początku roku - szykujcie portfele książkoholicy, zapowiada się mocny początek 2018 roku. Moją uwagę zwrócił między innymi "Czerwony śnieg" Iana R. MacLoada, okładka bardzo mnie zaciekawiła, opis także, więc na pewno ją przeczytam.


O, tak. Lubię ładne okładki. Nie jest to może bardzo istotna kwestia przy wyborze książki, ale zwracam na nią uwagę. Chętnie sięgam po te w twardych oprawach, są takie stabilne, mocne, wydaje się, że nic im nie może zaszkodzić, podobają mi się proste, minimalistyczne, ale także takie, na których panuje wręcz bizantyjski przepych. Mogą być nowe, pachnące jeszcze drukiem, mogą być stare, podniszczone - muszą mieć jednak w sobie coś ciekawego. Jedną z moich ulubionych okładek są "Wiersze wybrane" Emily Dickinson, wydane przez wydawnictwo Znak, na której widnieje kilka piórek. Niby nic szczególnego, ale wzbudza we mnie jakąś tkliwość i czułość - delikatna, eteryczna, lekka.


Oprócz książek, na które niecierpliwie czekam, mam sporą listę książek, które chciałabym posiadać. Niekoniecznie nowości i świeże premiery (chociaż te są bardzo kuszące), ale także książki stare, lekko zużyte i wielokrotnie już czytane - lubię je kupować, zwłaszcza, że można je dostać w bardzo niskich cenach, często są to także egzemplarze wyjątkowe, ponieważ nie mają nowych wydań. Jedną z książek, które chciałabym mieć to niewątpliwie "Dom duchów" Isabel Allende - czytałam tę powieść już dawno temu, oglądałam film, w dodatku odpowiada mi styl tej pisarki, więc taki prezent z pewnością bardzo by mnie ucieszył.


W tym przypadku ponownie wspomnę Georga R.R. Martina - ogromnie polubiłam niektóre, stworzone przez niego postaci (chociaż wielu z nich brutalnie uśmiercił), a także niezwykły świat, jaki opisał na kartach Pieśni Lodu i Ognia. W fantastyce znajdzie się wiele serii, które bardzo lubię, jedną z nich są także książki o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego


Jest całe mnóstwo książek, które chętnie bym Wam poleciła - co też staram się robić, pisząc tego bloga ;) Każdy tak naprawdę ma swój gust i spośród tego, co jest dostępne, wybiera tytuły, które są mu najbliższe. Jednak wydaje mi się, że trafiłam ostatnio na książkę, która, jeśli nie spodobałaby się wszystkim, to na pewno trafiłaby do większości czytelników. Mowa o "Pypciach na języku" Michała Rusinka. O samej książce więcej przeczytacie TUTAJ. Spora dawka humoru, oprawiona w doskonały styl wypowiedzi, napisana piękną polszczyzną - czego chcieć więcej?


Jestem zdania, że klasykę należy czytać. Jest ona na tyle ważna, a przy tym tak rozległa i różnorodna, iż jestem przekonana o tym, że każdy, naprawdę każdy, może znaleźć w niej coś dla siebie. Są wśród niej książki ogromnie ważne, których przekaz nie zmniejsza się wraz z upływem czasu, a wręcz przeciwnie, wybiegają poza epokę, w której zostały napisane, w jakiś niewytłumaczalny sposób mogą nawiązywać do bieżących wydarzeń, czy też zagrożeń, jakie niesie przyszłość. Warto tutaj wymienić powieści Orwella - "Folwark zwierzęcy" oraz "Rok 1984". Nie każdy musi lubić dany gatunek, ale wiem, że istotę tych książek należy znać i jest to klasyka, którą należy czytać.






2 komentarze :

  1. Bardzo fajny tag. ''Wiedźmina'' mam w planach i niedługo chce sięgnąć po tę serię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świąteczny karp - to dla mnie "Duma i uprzedzenie" :)
    Kinga

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 love, coffee and books , Blogger