Czy powieść obyczajowa może być nie tylko lekka, łatwa i przyjemna? Zdecydowanie tak i duet autorów Lidia Liszewska i Robert Kornacki potrafi tę tezę doskonale udowodnić.Po literaturę obyczajową nie sięgam zbyt często, cieszy mnie więc fakt, że jeśli takie tytuły dostają się w moje ręce to nie czuję zawodu. Nie jest to mój ulubiony gatunek, podchodzę przez to do niego z większą rezerwą. Ale i tym razem nie zostałam uraczona banalną i nieznośnie miałką historią.
„Macie dziś szczęście"
Lidia Liszewska
Robert Kornacki
Wydawnictwo Skarpa Warszawska
2022
368 stron
"Ewa i Jędrzej prowadzą telewizyjny program Macie dziś szczęście, w którym pomagają potrzebującym. Chociaż audycja bije rekordy oglądalności, duet prowadzących poza ekranem nie darzy się sympatią i ciepłymi uczuciami. Nastawiona na sukces kobieta zmaga się z problemem, który odkrywa Jędrzej. On sam również nie jest bez skaz.
Losy podróżujących po całym kraju dziennikarzy przeplatają się z historiami kolejnych bohaterów Macie dziś szczęście. Miłość, rodzinne dramaty i życiowe wybory sprawiają, że Ewa i Jędrzej zaczynają spoglądać na życie z innej perspektywy.
W telewizyjnym świecie i blasku fleszy wszystko jest na pokaz. Ale co dzieje się, gdy gasną kamery? I czy emocje da się wyłączyć równie łatwo?
Lidia Liszewska i Robert Kornacki jak zawsze piszą o miłości i pokazują, że z każdym, nawet największym problemem można sobie poradzić jeśli otaczają nas życzliwi ludzie, wierzący w szczerość, zaufanie i dobrą wolę."
Moja opinia:
"Macie dziś szczęście" to powieść, której główną osią jest właśnie wątek obyczajowy i do tego głównego wątku autorzy delikatnie wplatają inne. Znaleźć tutaj można i romans i odrobinę kryminału, co doskonale wzbogaca treść. Losy bohaterów są dramatyczne, intrygujące, przy czym nie tracą na swej autentyczności.Ciekawym rozwiązaniem jest też tutaj ogólny koncept z telewizyjną rzeczywistością i formułą programu, który współuczestniczą Ewa i Jędrzej - para na pozór kompletnie różnych osobowości. Ich wzajemna niechęć ewoluuje i przekształca się pod wpływem spotkanych nowych bohaterów telewizyjnego show. Własne animozje i pretensje muszą zejść na dalszy plan, gdy pojawia się chęć niesienia pomocy innym. Co jest też niewątpliwie dobrą stroną tej powieści to fakt, że wydarzenia pisane zarówno z perspektywy kobiecej jak i męskiej są wiarygodne. Jest to zasługa autorskiego tandemu, świetnie ze sobą dostrojonego i współpracującego z sobą na pełnych obrotach. Książka ta opiera się na relacjach i emocjach. Zmusza czytelnika do pełnego odbioru swojej treści i odpowiedzi na nią. Poruszane w niej tematy są bolesne, smutne, momentami przytłaczające, gdy w bohaterach powieści można odnaleźć cząstkę siebie. Jednak przesłanie ma całkowicie optymistyczne, dające nadzieję w ludzkie odruchy bezinteresownej dobroci i wsparcia.Jeśli więc potrzebujecie lektury, która nieco rozgrzeje Wasze złaknione ciepła serca to "Macie dziś szczęście" będzie takim remedium.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz