17 marca

17 marca

"Tajemnica carycy" Małgorzata Starosta

Komedia kryminalna to taki gatunek, po który nie sięgałam ostatnio wcale. I jest to ogromne niedopatrzenie z mojej strony, muszę nadrobić zaległości w tej arcyciekawej niszy literackiej, zwłaszcza, że gdzieś między Martą Kisiel a Alkiem Rogozińskim pojawiło się nowe, warte zapamiętania nazwisko.




„Tajemnica carycy"

cykl Agata Śródka tom II

Małgorzata Starosta

Wydawnictwo W.A.B.

2022


Opis wydawcy:

"Agata Śródka – restauratorka celebrytka – zostaje zaproszona do jurorowania w finale telewizyjnego talent show, którego tematem jest wykonanie jadalnej repliki jaja Faberge. Zrządzeniem losu dokładnie w tym samym czasie szkolna przyjaciółka, Katarzyna Jakimiuk zwana „carycą”, prosi Agatę o przyjazd do remontowanego pałacu i pomoc w przygotowaniu uroczystego otwarcia hotelu. Zaradna i przedsiębiorcza Śródka postanawia połączyć obie te okazje i zaprasza ekipę telewizyjną do rezydencji w Roztoce. Tymczasem na terenie pałacowego ogrodu policja odkrywa zwłoki mężczyzny…

Od początku wiemy, kto zamordował tajemniczego mężczyznę, którego właścicielka pałacu nazwała pieszczotliwie Maksymilianem (po żebrach wyglądał na Maksymiliana!), a wątek kryminalny biegnie w kierunku odkrycia zarówno personaliów zakatrupionego, jak złapania przez policję… katrupiciela. Jak potoczą się losy bohaterów znakomitej kontynuacji powieści „Wina wina”?"


Moja opinia:

Nazwisko, które pojawiła się, kiedy moje zainteresowanie nietypowymi kryminałami ostygło to Małgorzata Starosta, która w swej najnowszej powieści "Tajemnica carycy" serwuje doskonałą rozrywkę i solidny kawał cudownie lekkiej, zabawnej historii kryminalnej. To kolejny tom, składający się na cykl opowiadający o Agacie Śródce, restauratorce-celebrytce, która z równym zapałem podchodzi do gotowania najwykwintniejszych dań, co do rozwiązywania zagadek. Mam tylko nadzieję, że autorka nie każe długo czekać na kolejne, fenomenalne części. Jestem oczarowana stylem autorki, równie mocno, co samym zamysłem, pozornie prostym, a jednak nie pozwalającym na to, by oderwać się od fabuły. Nietypowym rozwiązaniem jest tutaj fakt, że czytelnik od początku wie, kto jest winny śmierci zakopanego w ruinach zamku denata. Problem polega na tym, by odkryć tożsamość nieboszczyka. Czytelnikowi pozostaje obserwować śledztwo, prowadzone przez miejscowych stróżów prawa (mniej lub bardziej rozgarniętych). Ale prawdziwa bomba w tej książce, coś, co sprawia, że "Tajemnica carycy" to naprawdę zacny przedstawiciel kryminalnej komedii to bohaterowie. Małgorzata Starosta stworzyła postacie, których nie da się nie lubić. Mam nawet problem z czarnymi charakterami. Chociaż bardzo bym chciała, to nie jestem w stanie poczuć do nich antypatii. A Agata na czele z Michelem to już para bohaterów, która każdego rozłoży na łopatki. Ich wzajemna, szorstka relacja oraz mocno wybujałe osobowości, to coś, co nakręca powieść i sprawia, że można naprawdę parsknąć śmiechem.



Czy warto?

"Tajemnica carycy" to lektura obowiązkowa dla fanów powieści kryminalnych z mocnym wątkiem komediowym, a także dla wszystkich, którzy chcą zrelaksować się przy lekkiej, skrzącej się od humoru historii. Polecam szczerze i mam nadzieję, że lektura sprawi Wam tyle radości, co mnie.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu W.A.B.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 love, coffee and books , Blogger