"I nie było już nikogo"
Agata Christie
tłumaczenie: Roman Chrząstowski
220 stron
220 stron
Fabuła
Na tajemniczą Wyspę Żołnierzyków przybywa dziesięć różnych osób - każdy z nich zwabiony zaproszeniem właściciela, pana Owena.Szybko okazuje się, że ich pobyt to misternie przygotowana intryga, a wszyscy goście mają na swoim sumieniu czyjąś śmierć. W odciętej od świata willi dochodzi do zbrodni, których nikt nie potrafi wytłumaczyć.
Recenzja
Agata Christie to absolutna mistrzyni dobrych, trzymających w napięciu kryminałów, niezmiennie od tylu lat czytana, podziwiana i doceniana przez czytelników ugruntowała swoją pozycję, pisząc właśnie takie dzieła jak "I nie było już nikogo" - rewelacyjną powieść, przepełnioną mrocznym, intrygującym klimatem.
Mamy tutaj prawdziwie szatański scenariusz - na bezludną, odciętą od świata wyspę przybywa dziesięcioro różnych, obcych sobie ludzi, między innymi jest małżeństwo, które ma zajmować się domem, były policjant czy doktor, każdy z nich został zaproszony przez właściciela w sposób, który nie wzbudzał ich podejrzeń, zwabieni widmem zysku lub spędzenia czasu wśród starych znajomych, przybywają do nowoczesnej, pięknej willi, która po pewnym czasie staje się ich grobowcem.Od samego momentu pojawienia się w tym osobliwym miejscu dzieją się rzeczy niezwykłe, okazuje się też, że każdy z przybyłych ma na swoim sumieniu czyjeś życie, nie były to zbrodnie, które mogły zostać udowodnione.Ktoś jednak stara się wymierzyć sprawiedliwość, ponieważ nagle, jeden po drugim, goście zaczynają ginąć. Szybko staje się jasne, że oprócz nich na wyspie nikt więcej nie przebywa, dlatego też to któryś z nich jest sprawcą - czy uda im się odkryć prawdę zanim nie pozostanie już nikogo?Podejrzenia zaczynają się mnożyć, a wrogość i wzajemny brak zaufania wzrastają.
Ogromnie podoba mi się klimat tej powieści - jest szalenie intrygujący i odrobinę mroczny, ale nie przeraża tylko nęci i wciąga jeszcze bardziej w fabułę. Mamy ochotę sami rozwiązać tą zagadkę, a także odgadnąć kto zostanie kolejną ofiarą - pojawia się tutaj również stara rymowanka o żołnierzykach, którzy jeden po drugim umierają, w ten sam też sposób śmierć przychodzi po kolejnych mieszkańców wyspy.Atmosferę zagrożenia potęguje świadomość zamknięcia i izolacji bohaterów - są zdani na siebie, a jednak wśród nich jest morderca, który na własną rękę wymierza swoiście pojmowaną sprawiedliwość, nie wiadomo kiedy i na kim zostanie dokonana następna zbrodnia, kto będzie kolejnym "żołnierzykiem"?
Ocena: 5/5
Nie czytałam nic od Agaty Christie,ale kiedyś to zmienię! Może zacznę od tej książki.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://olalive-blog.blogspot.com/
Moja polonistka wspominała mi kilkakrotnie o tej książce i naprawdę mam na nią ochotę. Uwielbiam Agatę Christie! Bardzo fajna recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://lovelybookprincess.blogspot.com/
Powinnaś przeczytać, jest naprawdę rewelacyjna :)
UsuńDziękuję :)