Tak więc wakacje dobiegły końca, zbliża się szybko moja ulubiona pora roku czyli jesień, kiedy to potrzeba "zaczytania" jest we mnie jeszcze większa niż dotychczas, kiedy cały świat, wszystko wokół daje Ci wyraźne sygnały, że najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić to zaszyć się gdzieś gdzieś pod kocem, z ukochaną książką i kubkiem gorącej, aromatycznej, koniecznie czarnej i bez cukru, kawy :)
Przeczytane w lipcu:
"Ukryta łowczyni" Danielle L Jensen
"A Court of Mist and Fury" Sarah J. Mass
"Maniusia Marynia Maria" Maria Stępkowska-Szwed
"Historia uwodzenia" Knut Stene-Johansen
Zdecydowanie najlepszą książką, którą miałam przyjemność przeczytać w sierpniu to "A Court of Mist and Fury", za to, że niepodzielnie zawładnęła moją wyobraźnią, zdominowała cały wolny czas i pozostawiła po sobie chęć poznania kolejnej części.Z zupełnie innych powodów spodobała mi się również "Marynia" - wspomnienia, które przeniosły mnie w przeszłość, urzekły barwnymi opisami i krótkimi anegdotami odmiennego, dawnego życia.
Plany na wrzesień:
Kończę właśnie "Uwięzioną w bursztynie", jestem też w trakcie czytania "Niebezpiecznych związków" oraz "Podróży na sto stóp".W dalszej kolejności czeka na mnie najnowsza powieść "Pustki", której jestem ogromnie ciekawa.
Mam nadzieję, że wrzesień przyniesie dużo długich, spokojnych wieczorów, podczas których bezkarnie będę mogła chwycić za książkę i najzwyczajniej w świecie odpłynąć, czego również Wam życzę :)
A co Wy będziecie czytać we wrześniu?
Bardzo zazdroszczę przeczytania już "Court of mist and fury". Muszę jak najszybciej zakupić tę książkę, bo "Dwór cierni i róż" był dla mnie najlepszą książką przeczytaną w lipcu, a wszyscy mówią, że druga cześć jest jeszcze lepsza. Nie mogę się doczekać! Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńmoonybookishcorner.blogspot.com
Tak, potwierdzam, druga część spodobała mi się ogromnie, warto na nią poczekać :)
UsuńPozdrawiam
Ja również mam w planach na ten miesiąc "Uwięzioną w bursztynie" :) no i kilka innych książek ;) A wczoraj zaczęłam "Złodziejka książek" :)
OdpowiedzUsuńO "Złodziejce..." słyszałam dużo dobrego, może w końcu i ja się skuszę :)
UsuńJa w sierpniu przeczytałam dziewięć książek i z tego wyniku jestem niesamowicie dumna :) Bardzo chciałabym przeczytać w końcu coś Sary J.Mass, bo jeszcze niestety nie miałam okazji. Ja jako tako nie robię nigdy planów czytelniczych, wyjątkiem był właśnie poprzedni miesiąc. Teraz na pewno chcę skończyć piąty tom "Darów anioła" i przeczytać szósty, a także czekam na "Dziewiąty grób" od Marginesów, mam wielkie oczekiwania wobec tej książki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny wynik :)
UsuńTeż chciałabym przeczytać Ukrytą Łowczynię, ale jakoś nie było jeszcze okazji. Muszę to nadrobić, bo jestem niezwykle ciekawa tej pozycji. :) Ja we wrześniu będę czytać Dzieci Gniewu, Balladę o przestępcach i mam zamiar skończyć poradnik o pielęgnacji w stylu Koreanek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Nat z natalie-and-books.blogspot.com
Piękne plany, mam nadzieję, że lektury nie zawiodą oczekiwań :)
UsuńPozdrawiam
Ja to nienawidzę jesieni, jakoś smutno i deszczowo wtedy, a mi się czyta lepiej, gdy na balkon z książką mogę wyjść i głowę do słońca wystawić :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! :)
"Uwięzioną w bursztynie" sama chętnie bym przeczytała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń