„Afryka Kazika”
Łukasz Wierzbicki
Wydawnictwo Bis
2017
165 stron
"Afryka Kazika" Łukasza Wierzbickiego wróciła z nami pewnego razu z jednej z wypraw do biblioteki. Wybór Jeremiego, by wypożyczyć właśnie tę książkę był dosyć niezwykły, ponieważ do tej pory jego ulubione historyjki to te, w których bohater był w zbliżonym wieku do jego lub fabuła oparta była na zupełnie niesamowitych przygodach, a najlepiej, gdy wszystko to było ze sobą połączone.Pewien dotąd mi nieznany impuls spowodował, że syn sięgnął po książkę o wędrówce Kazimierza Nowaka przez kontynent afrykański i tym razem przeczucie Jeremiego go nie zawiodło - był to po prostu strzał w dziesiątkę.
Łukasz Wierzbicki podjął się nie lada zadania - opracował przedwojenne reportaże znanego polskiego podróżnika, który w latach trzydziestych ubiegłego wieku wyruszył do Afryki, by na rowerze przemierzyć kontynent. Swoje dokonania i przygody opisał w książce "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd". Kazimierz Nowak, bo o nim mowa, stał się także bohaterem książki dla dzieci "Afryka Kazika", gdzie jego fascynujące spotkania z dziką przyrodą i tubylcami, są spisane w taki sposób, by zaabsorbować młodego czytelnika, by były dla niego przystępne, zrozumiałe, a nade wszystko, szalenie ciekawe.
Przede wszystkim ogromnie spodobał mi się forma - krótkie, 2-4 stronicowe opowiadania, zdecydowanie ułatwiają czytanie na przykład wieczorem, przed snem lub na chwilę w ciągu dnia. Dziecko nie znudzi się, łatwo będzie mu śledzić fabułę. W dodatku historyjki opatrzone są kolorowymi ilustracjami, które przyciągają uwagę, a do książki dodana jest mapa Afryki z zaznaczoną trasą wędrówki Kazimierza Nowaka. Poza tym dosyć duża, wyraźna czcionka ułatwia samodzielne czytanie, co ostatnio bardzo doceniam w publikacjach dla dzieci.
Przejdźmy jednak do istoty rzeczy czyli do treści - tutaj naprawdę nie można się zawieźć. Przygody, jakie spotykają Kazika podczas jego wędrówki są niezwykle barwne, miejscami groźne, jak spotkanie z lwem, lub zabawne. Wszystkie łączy mądre przesłanie, pouczające i łatwe do zrozumienia dla młodszych i starszych. Dziecko widzi, że taka podróż polega przede wszystkim na zdobywaniu wspaniałych wspomnień, pokonywaniu słabości i przeciwności losu oraz na tym, by poznać ludzi i miejsca, które się odwiedza. To fantastyczna, wartościowa lektura, która spodoba się nie tylko poszukiwaczom przygód, zapalonym wędrowcom, którzy marzą o odkrywaniu dalekich krain.
"Afryka Kazika" to rewelacyjna książka, która przeniesie dzieci w czasy, kiedy podróżowania nie ułatwiały GPS, samochody terenowe czy nowoczesne gadżety, przeniesie je wprost to afrykańskiego buszu, na pustynię czy oazę, gdzie spotkają mnóstwo egzotycznych zwierząt i ciekawych mieszkańców tego magicznego kontynentu.
Łukasz Wierzbicki
Wydawnictwo Bis
2017
165 stron
„- To co ciekawego przywiózł pan z Afryki? - zadał znów pytanie dociekliwy chłopiec.
- Najważniejsze, co przywiozłem z podróży to wspomnienia. Największym skarbem są dla mnie te zdjęcia, które oglądacie, te powieści, których słuchacie. Nie zdobycie bogactw jest najważniejsze w podróżowaniu, ale rzeczy, które zobaczycie i ludzie, których spotkacie.”
- Najważniejsze, co przywiozłem z podróży to wspomnienia. Największym skarbem są dla mnie te zdjęcia, które oglądacie, te powieści, których słuchacie. Nie zdobycie bogactw jest najważniejsze w podróżowaniu, ale rzeczy, które zobaczycie i ludzie, których spotkacie.”
Łukasz Wierzbicki podjął się nie lada zadania - opracował przedwojenne reportaże znanego polskiego podróżnika, który w latach trzydziestych ubiegłego wieku wyruszył do Afryki, by na rowerze przemierzyć kontynent. Swoje dokonania i przygody opisał w książce "Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd". Kazimierz Nowak, bo o nim mowa, stał się także bohaterem książki dla dzieci "Afryka Kazika", gdzie jego fascynujące spotkania z dziką przyrodą i tubylcami, są spisane w taki sposób, by zaabsorbować młodego czytelnika, by były dla niego przystępne, zrozumiałe, a nade wszystko, szalenie ciekawe.
Przede wszystkim ogromnie spodobał mi się forma - krótkie, 2-4 stronicowe opowiadania, zdecydowanie ułatwiają czytanie na przykład wieczorem, przed snem lub na chwilę w ciągu dnia. Dziecko nie znudzi się, łatwo będzie mu śledzić fabułę. W dodatku historyjki opatrzone są kolorowymi ilustracjami, które przyciągają uwagę, a do książki dodana jest mapa Afryki z zaznaczoną trasą wędrówki Kazimierza Nowaka. Poza tym dosyć duża, wyraźna czcionka ułatwia samodzielne czytanie, co ostatnio bardzo doceniam w publikacjach dla dzieci.
Przejdźmy jednak do istoty rzeczy czyli do treści - tutaj naprawdę nie można się zawieźć. Przygody, jakie spotykają Kazika podczas jego wędrówki są niezwykle barwne, miejscami groźne, jak spotkanie z lwem, lub zabawne. Wszystkie łączy mądre przesłanie, pouczające i łatwe do zrozumienia dla młodszych i starszych. Dziecko widzi, że taka podróż polega przede wszystkim na zdobywaniu wspaniałych wspomnień, pokonywaniu słabości i przeciwności losu oraz na tym, by poznać ludzi i miejsca, które się odwiedza. To fantastyczna, wartościowa lektura, która spodoba się nie tylko poszukiwaczom przygód, zapalonym wędrowcom, którzy marzą o odkrywaniu dalekich krain.
"Afryka Kazika" to rewelacyjna książka, która przeniesie dzieci w czasy, kiedy podróżowania nie ułatwiały GPS, samochody terenowe czy nowoczesne gadżety, przeniesie je wprost to afrykańskiego buszu, na pustynię czy oazę, gdzie spotkają mnóstwo egzotycznych zwierząt i ciekawych mieszkańców tego magicznego kontynentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz